Szydełkowe aniołki

Święta, święta i po świętach:) 

Wreszcie nadeszła chwila czasu, aby pokazać moje świąteczne aniołki. Część z Was widziała je już na świątecznej kartce zamieszczonej w poprzednim poście. 

Aniołki wykonanałam na podstawie opisu zaczerpniętego z anglojęzycznej gazetki krążącej w sieci. Wiem też, że gdzieś krąży polskie tłumaczenie wraz ze schematami.Aniołki są bardzo okazałe i łatwe w wykonaniu. Później można je sobie ozdobić wg. uznania.

 

Wysokość: 23 cm

 

Wysokość: 28 cm 

Obie figurki  wykonane są białym kordonkiem Ariadna, szydełko 2,5. Usztywniłam je cukrem. 

 POZDRAWIAM:*

Wesołych Świąt!

Wszystkim tu zaglądającym życzę spokojnych świąt, spędzonych w rodzinnej atmosferze pełnej zgody, miłości i akceptacji. 

Abyście znaleźli też czas dla siebie samych, pozwolili sobie na odrobinę zadumy, refleksji, odpoczynku  od codziennego zgiełku i pośpiechu.

Wesołych Świąt Kochani!

Bluzeczka w kolorze kości słoniowej.

Bluzeczka w kolorze kości słoniowej. Z wyglądu przypomina bawełnę, jednak w rzeczywistości jest to turecka Himalaya Mercan - 100%  włókno akrylowe, bardzo miłe, mięciutkie i lekkie. 

Przód ozdobiłam wzorem plastra miodu, a tył pozostawiłam gładki. 

Użyłam drutów 3. Wykorzystałam ok 250 g włóczki.

 Zaletą wyrobów z akrylu  jest również to (oprócz ceny włóczek), że można je bez obawy wrzucić do pralki, a później wysuszyć nawet w pozycji wiszącej. Na tej bluzce również to przetestowałam. Prałam ją już kilka razy i nic się nie dzieje:)Nadal jest jak nowa!

 Przy okazji chciałam podziękować za miły prezent od firmy Coats Polska. 

 Po otwarciu paczki z pakietem testowym Red Heart oczy mi rozbłysły:  śliczne włóczki, akcesoria oraz mnóstwo wzorów!

Na pewno zrobię z tego użytek;) DZIĘKUJĘ!

 

Sweter codzienny

W listopadowy, długi weekend zabrałam się za dziergane swetra. Miał być wreszcie "normalny" czyli bez udziwnień w fasonie, kroju itp.:. Taki do narzucenia na zimne wieczory.

Włóczka to SIRDAR NOVA (50% wełna, 50 % akryl)chyba niedostępna w żadnych pasmanteriach. Ja zakupiłam ją szczęśliwie na allegro w ilości 500g. Zachwyciła mnie miękkością, puszystością i lekkością. Do tego kupiłam ją po bardzo okazyjnej cenie. Uznałam, że pół kilograma wystarczy. Niestety okazała się mało wydajna. Musiałam spruć pierwotną wersję swetra...i tak prułam kilka razy, przerabiałam... 

....aż powstało takie oto "cudo". Jestem z niego dość zadowolona.Jest miły, ciepły i wygodny i tak miało być.
Sweter wykonany z 500g włóczki, druty nr. 7,5.   

 Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)

Szalik Kot

Szalik w kształcie kota, zainspirowany podobnymi krążącymi w necie, wykonany wg. własnego pomysłu.  Na razie czeka sobie w szafie na chłodniejsze dni. 

Wykonany jest z resztek mojej ulubionej Elian Klasik (100% akryl). Włóczka jest dość miękka a za razem mocna. Jeszcze nic mi się z niej nie zmechaciło, a piorę sobie wszystkie wyroby w pralce.

 Synek już zamówił drugi szalik- tym razem w kształcie psa:)

Miau!

Sweter z ozdobnym karczkiem.

Chciałam zrobić sobie coś praktycznego, na każdą okazję, na każdą porę....miał być taki "zwykły sweter"...po czym kupiłam sierpniową Sandrę i zauroczył mnie ten fason.

Jest ciekawy, oryginalny... Ma piękny, ozdobny karczek do łokci, który niestety jest średnio wygodny. Tak wiec, znów powstało coś ładnego, ale nie wiem czy sprawdzi się w noszeniu.

Sweter wykonany włóczką ALIZE Lanagold (49% wełna, 51% akryl) kolor 203. Jest ciepły i lekki. Wełna bardzo przyjemna dla skóry. Kolor ciekawy- czasem bardziej szary, czasem niebieski...zależnie od oświetlenia.  

Wzór dostępny jest, jak już pisałam w sierpniowej Sandrze.

Pozdrawiam!

Sukienka z frędzlami

Sukienka ażurowa wykończona szydełkową bordiurą. Wzór zaczerpnęłam z Sandry Extra nr. 2/2013. Przerobiłam trochę wykrój- moja ma prosty fason, przez co jest bardziej dopasowana. Jest też dłuższa. 

 

Wykonałam ją z 200 g  NAKO Estiva (50% bambus, 50% bawełna), kolor granatowy. Włóczka jest miękka i delikatna, bez połysku. Sukienka nadaje się do noszenia na co dzień, lub jako wieczorowa ze szpilkami i ozdobną biżuterią.

Pozdrawiam:)

Milusia podusia:)

Podusia powstała ze spódnicy, którą prezentowałam TU. Spódnicy jakoś nie nosiłam. Może ładna, ale okazała się mało praktyczna. Była bardzo ciepła, a ja mam na zimę tylko długie kurtki wiec takiej ciepłej mini jakoś nie potrzebowałam... a do galerii handlowej za ciepła...

Poszewka na jaśka była mi za to  bardzo potrzebna. Przerobiłam spódniczkę troszeczkę i proszę! Idealna poszewka:D  Uważam  ten pomysł za strzał w dziesiątkę, bo  oprócz tego, że mi się podoba, to jest bardzo mięciutka i miła.  Włóczka to Tango (100% akryl), a więc myślę, że łatwo będzie się ja prało. Jak dotąd się nie zmechaciła i jak dalej tak pójdzie to może wykonam jakiś pled do kompletu....

Ażurowa spódnica maxi

Spódnica wykonana z  Lampone, Lana Grossa. 

Jej skład to bawełna i poliamid. Rewelacyjna na upały!  Ma się odczucie, że dzianina wręcz  chłodzi :). Pięknie się  układa.... Naprawdę jestem zachwycona tą włóczką, w dodatku, że nabyłam ją po promocyjnej cenie. 

Zużyłam  na nią 450 g. Spódnica nieco się wyciągnęła podczas noszenia (co chyba jest normą). Zrobienie jej nie kosztowało mnie zbyt dużo czasu i na prawdę ją lubię.Pod spód, jak widać, doszyłam gotowa halkę w kolorze cielistym. 

Pozdrawiam!

Sweterek w czachy

Sweterek z motywem trupich czaszek, wykonany specjalnie na rodzinny wyjazd. Przydał się nieraz szczególnie  podczas spacerów brzegiem morza, które uwielbiam. Kaptur chronił przed niezbyt ciepłym wiatrem. 

 

Wykonałam go z włóczki Kotek i  jestem z niej zadowolona. Jest miękka i mocna.  Sweterek nawet uprałam w pralce i jest ok. Motyw czaszek skojarzył mi się z piratami. Nie miałam też dużego wyboru- "na stanie" była jedynie czarna, szara i biała włóczka, z której miałam kiedyś wykonać  luźny sweter dla siebie...

 

 Projekt jest  mojego pomysłu,  wzorek czaszek znaleziony gdzieś w internecie.

 

Pozdrawiam:D