środa, 3 listopada 2010

Moje pierwsze skarpetki na drutach

Wreszcie postanowiłam się nauczyć je dziergać. Wstyd się przyznać, że wcześniej tego nie umiałam. Niestety sprawa okazała się trudna. Męczyłam się całą sobotę...najpierw oczka spadały mi z drutów...potem nie umiałam za nic zrobić pięty...ech, ale nie poddałam się i oto są! Wiem, że daleko im do ideału, ale myślę, że z czasem się poprawię. Tak więc, Panie i Panowie,  oto one! Skarpetki dla bobasa:) 


Aby wszelkie niedociągnięcia mniej rzucały się w oczy ozdobiłam je szydełkowymi króliczkami, które wymyśliłam dziś na poczekaniu.

Skarpetki dla Bobaska:

  Skarpetki druty  4, włóczka imbirowa Robin Double Knit
Króliczki, szydełko 2,5- włóczka biały Peter Pan

13 komentarzy:

  1. Słodziaki:)
    pozdrawiam,
    Wełna
    http://czystazywawelna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto było, bo efekt super. Słodkie są

    OdpowiedzUsuń
  3. Skarpeteczki prześliczne! ..jak zresztą wszystkie dziecięce ubranka.

    OdpowiedzUsuń
  4. wcale im niczego nie brakuje, są przecudne z chęcią bym je odkupiła... jest taka możliwość ? :P Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. WITAM CZY MOGLA BYM WIEDZIEC GDZIE ZOBACZYLA PANI JAK ZROBIC TAKIE SKARPETKI?

    OdpowiedzUsuń
  6. PODAJĘ MOJ E-MAIL justa7214@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam gdzieś na dysku opis jak zrobić skarpetki, postaram się znaleźć i przesłać, a zajączki "robiłam z głowy".

      Usuń
  7. Jak to dalekie od ideału?
    To są idealne skarpetki dla niemowlaka!

    OdpowiedzUsuń