Sweterek z liskiem

Dziergam mało. Poszłam wreszcie do pracy:) - co cieszy, oczywiście. Ale na robótki i bloga na razie czasu nie starcza, mam nadzieję, że jak już się oswoję z nową sytuacją, to jakoś  czasowo się to wszystko ułoży.

Na razie sweterek z motywem liska, specjalnie dla synka- w jego ulubionym kolorze.

Włóczka to Kotek (100% akryl). Tym razem bardzo ostrożnie się z nią obchodzę i jak na razie nie wyciągnęła się.  Na łokciach są łatki z tkaniny samoprzylepnej.  

Bieżnik z trzech elementów

Będąc w odwiedzinach u rodziców wykonałam bieżnik. W gazetce, z której zaczerpnęłam wzór był opisywany jako trudny i to mnie zachęciło. Lubię wyzwania. Zabrałam się do pracy i wydziergałam go w trzy dni. Składa się  z trzech zszywanych ze sobą elementów. Nie wiem na czym miała polegać trudność, ale efekt jest dość ciekawy.

 Bieżnik pasował  idealnie na rzeźbiony  stolik mamy więc tam tez pozostał. W ramach małego upominku.

Pozdrawiam serdecznie!

Jelonki i choinki

Przedstawiam dziś kolejny bezrękawnik dziecięcy. Jest wykonany z cienkiego Kocurka (100% akryl). W barwach iście jesiennych, ozdobiony motywami leśnymi.

 Marzyła mi się sesja z koszem grzybów, kasztanami...ale pogoda nie dopisała i... jest jesienny park. 

Co do włóczki Kocurek- początkowo byłam zachwycona jej miękkością i delikatnością. Po praniu dostrzegłam jednak wadę: robótka rozciągnęła się i trochę "rozeszła". Szczerze mówiąc przy akrylu się z tym jeszcze nie spotkałam, mimo wielokrotnego prania w pralce na wysokich obrotach. Ten bezrękawnik uprałam ręcznie, wiec był bardzo mokry i ciężki. Rozłożyłam na płasko, ale może tu tkwił błąd?

Pozdrawiam Serdecznie:*

W kolorach tęczy

Sweterek o kroju lekko rozszerzanym na dole i prostych rękawach. Miał być na letnie wieczory, ale się nie wyrobiłam. Cóż, na razie będzie na jesień. Trochę nie przekonuje mnie kolorystyka...ale myślę, że się przyzwyczaję. 

Włóczka to Bravo Jacquard Color- 100% akryl. Jest dość sztywna, ale miła w dotyku.  Zużyłam jej ok 350 g.

Jak wam się podoba?

Kamizelka z Bonifacym

Kamizelka z pięknym wzorem kotka. Elegancka i na co dzień. Zauważyłyście, że prawie wszystkie ubranka dla chłopców są w autka, motory, koparki..ewentualnie w misie i pieski? No właśnie, a kotki są zarezerwowane dla dziewczynek.  Tak więc, ja postanowiłam przełamać ten schemat i wykonać "męską" kamizelkę z kotem.

 Maluch kocha koty i w kamizelce  zakochał się również:)   Dla mojego prawie trzy(!) letniego synka wszystkie czarne kotki to Bonifacy. Uwielbia tą bajeczkę  tak jak i ja uwielbiałam ją w dzieciństwie:). Dlatego jest to kamizelka z pyszczkiem Bonifacego, choć mocno odbiega on od oryginału... 

Kamizelka rozmiar 98-104

druty nr. 3,5

Włóczka Sonja(100% akryl) czarna, Elian klasik(100% akryl) biała 

Szary kardigan

Sweterek wykonałam na szybko, jeszcze w sierpniu. Brakowało mi takiego pasującego do wszystkiego- bez specjalnych udziwnień, w neutralnym kolorze, nie za grubego. Zależało mi też aby był zabudowany z przodu- miał chronić przed nadmorskim wiatrem. Wyszło coś takiego. Jestem z niego zadowolona i noszę często. Włóczka to bawełna i akryl- niestety nieco się wyciągnęła po praniu.

Sweterek rozmiar 38

Włóczka -Yarn Art Jeans (55% bawełna, 45% akryl ) ok. 300 g

druty 3,5

Na zakończenie lata...

Podobno upały już nie wrócą:( Choć cieszę się na jesienne wieczory przy herbatce i drutach, to jednak lata tak bardzo mi szkoda. Szczególnie, że było dla mnie wyjątkowo cudowne.

A oto kostium szydełkowy wydziergany z włóczki jedwabno- bawełnianej. Tej samej z której dziergałam bolerko (post nizej). Ozdobiłam go szklanymi paciorkami i można iść na plażę:)

Jedwabne bolerko

Bolerko z jedwabiu i bawełny- niezwykle szykowne, z delikatnym połyskiem...

Pierwszy raz mam do czynienia z włóczką z naturalnego jedwabiu i jestem zachwycona! Wiskoza, nazywana sztucznym jedwabiem, niech się schowa. Przędzę zdobyłam po bardzo okazyjnej cenie na allegro. Jeszcze zostało na top, ale to już chyba w następnym sezonie.

 Bolerko wykonałam wzorkiem ażurowym, takim trochę bardziej złożonym, by podkreślić jego delikatność.

Rozpinany sweterek z traktorkiem

Traktor to jeden z ulubionych motywów mojego synka. Najlepiej taki z przyczepą. Zrobiłam więc dla niego sweterek, który będzie nosił z przyjemnością.  Wykorzystałam stare zapasy zielonej włóczki kupionej specjalnie z myślą o nim. Niestety smyk bardzo urósł od tamtej pory,  więc musiałam coś dodać w innym odcieniu. Inaczej przędzy by nie starczyło. Pokombinowałam z bielą i niebieskim. Efekt oceńcie same. 

Sweterek rozmiar 98

Włóczka Elian Klasik (100% akryl)+ kolorowe resztki

Malowany ptak

Czasem mnie nachodzi ochota zrobienia czegoś rodem z cepeliowskiej wystawy, albo ze skansenu. Takie ludowe motywy mają dla mnie swoją unikatowa magię. Tak więc wyhaftowałam koguta na grubym płótnie, a, potem zastanowiłam się co z niego zrobić...i powstał obrazek. Wesoły i kolorowy. Na szczęście Moja mama ma w swym domu pokój w stylu ludowym i  tam właśnie powędrował.

Obrazek

Wymiary : 35x29 cm

Metoda: haft płaski

Szydełkowa zazdrostka 

wymiary 200x26x16 cm

Kawa i ciasto

Dziś chciałam Wam pokazać moje kolejne chwytaki. 

Zrobiłam je w prezencie urodzinowym. Komplecik  przedstawia  kawę i kawałek tortu....hymmm...No właśnie, kiedy zobaczyłam ten chwytak w moich pokaźnych zbiorach ze źródeł wszelakich, od razu wiedziałam, że to kawałek tortu.  Ucieszyłam się, że będzie jak znalazł do "filiżanki kawy". Niestety rodzinka zgadywała co to jest i domyślić się nie mogła: był więc domek, statek, babeczka(ale czemu taka krzywa?) itp.: Nie wiem czy to ze mną coś nie tak? Wy też tego nie widzicie?

Tak czy siak, prezent powędrował do nowej właścicielki. 

A wykonany jest z włóczki Kotek (100% akryl), szydełko 2,1.

Pozdrawiam:)

Duszek Wiosny

Czekam na wiosnę i już powoli tracę nadzieję:(

 Stworzyłam więc mała wróżkę, takiego Duszka Wiosny i liczę, 

że uda mu się (a właściwie jej)  ją w końcu przywołać.

Lalka ma 16 cm wysokości i jest wykonana szydełkiem 

z kończących się już zapasów Malwy (100% akryl). 

Włosy to włóczka z wygranego Candy u Tysi. Tym oto sposobem zużyłam ją co do niteczki.

 

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Wielkanoc i baranek

Mówi zając do baranka – jaka piękna to pisanka.
Wtem z jajeczka wyszła kurka, nastroszyła swoje piórka.
Biega głośno, krzyczy, że wesołych świąt Wam życzy!

 A przy okazji  życzeń przedstawiam Wam  wielkanocnego baranka.

Już dawno nosiłam się z zamiarem wykonania takiego. Nie robiłam go z konkretnego schematu, bo nie znalazłam. Popatrzyłam sobie tylko na różne baranki, które znalazłam w sieci. Wyszedł mi trochę śmieszny pyszczek, ale co tam:) 

Wymiary: 

Wysokość: 14 cm

Długość: 20 cm

Kordonek Muza 100% bawełna- bardzo cienki, żeby baranek nie był zbyt duży.

Pozdrawiam! Miłego, świątecznego wypoczynku:)