Bardzo spodobała mi się sukienka (jest w którejś z polskich gazetek robótkowych). Wykonałam ją pod koniec lutego, myśląc ze aura będzie zbliżona do zeszłorocznej- bardziej zimowej niż wiosennej. Cóż, expresowa wiosna bardzo mnie cieszy, a sukienka poczeka do następnego sezonu:)
Jest wyjątkowo ciepła, mimo że to sam akryl. Wykonałam ją z 400g włóczki Everyday Himalaya- mięciutkiej, gładkiej i z połyskiem. Podobno ma się nie mechacić...zobaczymy.
Bardzo podoba mi się jej kolor- morelowy róż.
Pozdrawiam, dziękuję za komentarze:) Na pytania dotyczące innych moich prac postaram się odpowiedzieć w najbliższym czasie.