Już od dawna przymierzałam się do zrobienia kominiarki na drutach. Wydawało mi się to jednak bardzo trudne.
Z pomocą przyszła mi książka Lynne Rowie "Zabawne czapeczki", którą przypadkowo wynalazłam w koszu z przecenami w supermarkecie.
Są tu, dość przystępnie opisane, czapki różnego rodzaju, w tym dwa rodzaje kominiarek.
Posiłkując się książkowym opisem stworzyłam swoją wersję w paseczki z kocimi uszkami.
Wykonałam ją z resztek włóczek wełnianych.
Maluch nosi ją bardzo chętnie.
Pozdrawiam!