poniedziałek, 18 października 2010

Czerwony na drutach



Moje zeszłoroczne dzieło, ale jeszcze na czasie, właśnie wygrzebałam go z dna szafy bo zimno coraz bardziej...
Wbrew pozorom był łatwy w wykonaniu, a to mój pierwszy "warkoczowy" wyrób.
Zrobiłam go z miękkiej włóczki poliakrylowej zakupionej w Lidlu, bardzo miękkiej i wydajnej.



Włóczka: Sportimo, Bułgaria
100% poliakryl
300m/ 100g




1 komentarz: