Sezon na jesienne owoce w pełni. Przypomniałam sobie o pewnej sesji zdjęciowej z zeszłego sezonu. Ze zdziwieniem zauważyłam, że jej tu nie ma i szybko nadrabiam ten brak.
Na zdjęciach mój malutki Kamilek przebrany za gąsienicę. Bardzo żarłoczną, jak w tej książeczce dla dzieci, którą uwielbiałam w dzieciństwie. Kamilek również ją lubi, ale lubi też jeść, a owoce i warzywa szczególnie:) Dlatego pomyślałam o takiej właśnie sesji z jego udziałem.
Maluch ma kokon i czapeczkę dziergane szydełkiem z resztek wełny. Kokon przez długi czas służył mu do spania i usypiania. Dziergane kokony na prawdę mają magiczną moc, jeśli chodzi o sen.
Pozdrawiam jesiennie :)
Piękny komplecik... ten kokon to świetny pomysł :) Urocze!
OdpowiedzUsuń