Jakiś czas temu w jednej z sieci komórkowych rozdawali tablety w ramach promocji. Ich jakość pozostawiała wiele do życzenia, tak wiec dziadek, postanowił sprezentować swój Tomkowi, jako że do gier się nadawał.
Żeby mój niesforny synek nie rozwalił go od razu w drobny mak, wydziergałam naprędce pokrowiec z resztek akrylowych włóczek. Przeważał w nich pomarańcz co zainspirowało mnie do nadania mu kształtów kotka- tygryska:)
Pozdrawiam:)
Uroczy tygrysek,takie pokrowce dobrze chronią telefon przed zarysowaniem,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczny :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny kotowaty ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńA mnie sie podobają te dekoracje domu. Bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Zazdroszczę kreatywności:) Cudne rzeczy robisz. Wszystkie piękne i praktyczne. Za kilka dni urodzi się mój wnuczek, zrobiłam już ładny śpiworek,ale bardzo chcę zrobić takie śpioszki z wełny jakie widzę na Twoim Kamilku.Ale to już wyższa szkoła. Dopiero teraz tu trafiłam i skorzystam z Twoich pomysłów. Serdeczności i wesołych Świąt życzę.
OdpowiedzUsuń