Lato się kończy, a może już się skończyło? Pogoda trochę zwariowała... a ja z powodu kontuzji dłoni nie zrealizowałam większości moich letnich projektów...
Teraz z radością sięgam po ciepłe, grube włóczki z moich zimowo/jesiennych zapasów...
Na koniec sezonu letniego kilka zdjęć z nad morza i różowy sweterek w roli główniej.
Sweterek wykonałam z włóczki Mirella Cekin- to delikatny, lekko włochaty akryl z cekinami. Włoczka jest miła w dotyku, przyjemna. Sweterek miał mieć początkowo inny fason i trochę żałuję tej zmiany planów...
Tym czasem pozdrawiam i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz... :-*
Bardzo ładny sweterek śliczny kolor i wzór:) Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńBardzo piekna rzecz! Mi bardzo sie podoba!
OdpowiedzUsuńSweterek śliczny, jakoś nietypowo w poprzek dziergany, podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek i śliczna prezentacja :)
OdpowiedzUsuńWspaniały sweterek :-) Cudny kolor i świetne ażury.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia - ślicznie wyglądasz.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo przyjemny sweterek. Ciepły letni róż i do tego fajny ażurek,
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda w poprzek przerabiany.
Gorąco pozdrawiam Dorota